dzieciaki...

dominiczka

leon budowniczy

super-damianek

brat leona-pewnie franek

:::::::::je suis, je serai:::::::

jestem, jestem....co prawda o jakies prawie 10 kilo mniejsza...ale jestem....praca mnie zdominowala...nie mam czasu na nic i nie widze opcji zeby ten czas sie jakos znalazl w najblizszej przyszlosci...swieta w lublinie, sylwester na nartach w alpach, pozniej szybki remoncik naszego !!! mieszkania i przeprowadzka....mysle ze w polowie stycznia bedzie kolejny post...moze :)

dlatego dla wszystkich, ktorzy tu zagladaja
najserdeczniejsze zyczenia swiateczne!!!
wszystkiego o czym marzycie i co w glowie snujecie.
moc prezentow, moc usmiechow,
ale przede wszystkim zdrowia i milosci osob bliskich!!!
i niech wszyscy beda szczesliwi!!!!!!